Nieważne, ile było nieprzespanych nocy i straconych,spędzonych na płakaniu w łazience godzin... Nieważne, że większość czasu marnowałam na patrzenie w Twoje zdjęcia, bo przecież tylko tyle mogłam. Nieważne, ile razy powtarzałam Ci, że kocham, a w odpowiedzi słyszałam tylko śmiech, przepełniony żałością... Nieważne, że wiele razy moje wiadomości, sms-y lądowały nieprzeczytane w koszu...Nieważne, że każda cząstka Ciebie raniła najbardziej.Ważne, że chociaż jedna mała część Ciebie kiedykolwiek była moja.
|