chciałabym móc powiedzieć, z uśmiechem na ryju, że mam wyjebane na to wszystko.
ale nie umiem, może dlatego, że nie jest mi to obojętne.nie chcę tracić osoby, która jest mi bliska, która mnie rozumie.. i która jest taka, jak nikt inny.nie mogę nic zrobić, jestem tak cholernie bezsilna..
nie chce tego! ale musisz o mnie zapomnieć, nigdy nie istniałam, jestem pusta, nic nie warta,
stwarzam same problemy, dla ciebie tak będzie lepiej..nie chcę cię wciągać w wir pojebanego świata idiotów, którzy nie wiedzą czego chcą.
|