mówiłeś,że umierasz,że się zabijesz, że chorujesz na depresję, anemię i zapalenie opon mózgowych, już sześć razy wyjeżdżałeś do RPA, a Anglię odwiedzałeś co czwartek, wykrzykiwałeś mi,że nie chcesz już ćpać,że potrzebujesz mnie,że tylko ja Cię tak dobrze rozumiem i nigdy się od Ciebie nie odwróciłam. K Ł A M S T W O ! każdy wyjazd , choroba, każda głupia wymówka była k ł a m s t w e m ! może i uroczym,może i wierzyłam... byłam ślepa ! a Ty to na zimno wykorzystywałeś ! ale dziękuję, nauczyłam się dzięki Tobie wielu przydatnych ruchów i tego czego mam unikać przez resztę mojego życia.
|