a ona powtarzała że to nie tak. że trzeba spieszyć się pamiętać
nieoheblowane ławki. posiniaczone chłopięce nogi. jej dziecinne oczy
odbijane w wodzie z każdym nieumiejętnym przebłyskiem słońca.
ona cała i ze wszystkim co jej
spieszyłem się żeby jeszcze przez moment nie zapomnieć
|