W brutalny sposób pogwałcił prawa z tytułu mojej wolnej woli. Jednakże ten siłowy sposób miał w sobie wiele ograniczeń- głebokie spojrzenia, przypadkowe dotknięcia oraz kilkuznaczne słowa. Tworzyliśmy wyimaginowaną parę na ten czas, na te półtora godziny. Czasem ta imaginacja przerastała rzeczywistość i wtedy nie wiedziałam gdzie tak naprawdę jestem. Nic nie miało większego znaczenia jak to co się dzieje tu i teraz. Pożądał mnie! To chyba zaimponowało mojej duszy... Zaczęło sie na spojrzeniach, dotyku oraz słowach i tak też się skończyło.
|