Jak codzień po szkole za szkoła paliłam papierosa , tego dnia byłam sama bo kumpele miały mniej lekcji niż Ja . Siedziałam na schodkach, dym wsiąkał w każdą część mojego ciała i ubrań . Nagle uslyszałam szelest liści . Nie zgasiłam szluga, bo i tak wszyscy dobrze wiedzieli o tym, że palę . To byłeś Ty , Usiadłes obok, mimo tego, że nie nawidziłeś tego zapachu, i tego świństwa które trzymałam w ustach . Zapytałeś Mnie dlaczego palę . Odpowiedziałam ' Stań w lustrze i zapytaj Siebie dlaczego Mnie nie kochasz . ' Odszedłes . Nie zwróciłam uwagi, tylko wyciagnełam kolejnego szluga i paliłam . Wróciłam do domu, dostalam od Ciebie smsa, zebym wyszla przed dom . Zrobiłam to, stałeś z bukietem czerwonych róż, które wiedziałes jak uwielbiam . Powiedziałes, że lustro tak Ci kazało . Na następny dzień nie poszłam na fajkę, tylko z Tobą oglądać filmy u Mnie . Dziekuje, skarbie . / doyouthinkyouknowme
|