Siedziała na ławce w parku, słuchała muzyki, spokojnie rozmyślając o życiu , gdy nagle pojawił się on z tym swoim farbniętym na heban plastikiem.. Wstała i czym prędzej chciała pozbyć się ich obrazu . Szła kilka metrów przed nimi . To była najgorsza droga w jej życiu... To był cios w jej serce..
|