Ona siedziała na ławce, to był kolejny pochmurny dzień, ciągle myślała o jednym .. ale nie spodziewała się niczego specjalnego, gdy była gotowa wstać i pójść dalej ktoś złapał ją od tyłu za ramie, o dziwo wcale nie była przestraszona, czekała tylko na to co będzie dalej , jak by spodziewała się tego już wcześniej .. -cichy szept . słowa; kocham cię. a na niebie pojawiło się słońce !
|