to już naprawdę nie ma sensu. widzimy się w szkole, okey. przechodzimy koło siebie, dotykamy się wzrokiem.. ale brakuje, brakuje mi czegoś. nie czuje że ci zależy. nawet nie podejdziesz do mnie na przerwie i się nie przywitasz. nie wiem jak mam o tym wszystkim myśleć, ale mam nadzieje że podejdziesz kiedyś i powiesz mi że kochasz, że taką jaką jestem pragniesz i chcesz. / marchewkowybanan ; *
|