'On mógłby tu ze mną być i szaleć do upadłego i mógłby stąd ze mną wyjść i zawsze na mnie polegać.
Lecz tak mogło być kiedyś, teraz chyba już nic nie czuję, skoro nie widzę w tym nic złego jak z inną się tu przytula.
I choć jestem sama i piję i znów gdzieś tam Cię mijam i nie wiem już jak masz na imię i nie wiem czy ze mną byłeś.
Jestem ponad tym w tym szaleństwie. Dopiero czuję, że żyję mimo że właśnie tracę hajs, równowagę i siłę.'
|