Obydwoje nienawidzimy chodzić po sklepach, ona zastanawia się godzinami w których skarpetkach wygląda lepiej. Obydwoje cenimy sobie ciszę, ona mówi ciągle o nieistotnych sprawach. Możemy spędzać czas pijąc piwo na dworze i śmiać się z niczego, ona włoży mini i jęczy, że jej zimno. Nienawidzimy chodzić za rękę i udowadniać swojej miłości drugiej osobie, ona wiesza się i nie chce odczepić. Obydwoje kochamy spacery gdziekolwiek, ją wszędzie musisz podwozić. Ona po prostu jest, a ja... ja chyba nie jestem nią. /shirin
|