Coś tu nie gra. Bo mówisz mi, że on jest typem chłopaka, który przyjaciółki mieć nie potrafi. W przeciągu tych kilkunastu dni odkąd mi to powiedziałaś raczej się nie zmienił no nie? No więc wytłumacz mi to co się dzieje między Wami. Mówisz, że to tylko kolega-koleżanka? Naprawdę? Zaiste, pierdolisz od rzeczy! Bo gdyby nic nie było, gdyby naprawdę było tylko kolega-koleżanka, to nie byłoby tych wszystkich podejrzeń, zepsutych humorów, nie odzywania się, obrażania, głupiej atmosfery, tłumaczenia się i płaczu. Więc skoro nie przyjaźń i nie koleżeństwo to co? Osoby obserwujące tą całą sytuację na to pytanie już sobie odpowiedziały. Czas byście i wy przejrzeli na oczy i nie ranili swoim zachowaniem osób, które na to nie zasługują.
|