chuj mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście, chcesz wiedzieć ? powoli zapominam, że jesteś. rzygam tym, co mówisz do mnie. to tylko kłamstwo, osacza mnie to co jest w Tobie. zbiegam po schodach, łzy lecą same, czasem trzeba to wyrzucić, dziś wyrzucam to płaczem. i wiem, że mam tu komu się wygadać, ale dziś nie pomoże nawet wódka ani trawa. siadam na mokrej ławce, mam wszystko w dupie. wciąż wierzę, że tu przyjdziesz, że to wszystko nie runie. daj mi pewność, bo nie wiem na czym stoję, choć podświadomość szeptem mówi mi, że to już koniec..
|