Nie wiedziałam, że będę w życiu przez kogoś tak bardzo tęsknić. Potrafiłam przejść po podwórku kilkanaście kilometrów, żeby złamać na tym zadupiu zasięg. Jednak ani razu mi się nie udało… Wtedy siadłam na schodku i patrzyłam w księżyc. Miałam nadzieję, że w środku każdej nocy i ty na niego patrzysz, chcąc znaleźć jakieś łącze ze mną. A prawda była okrutna. W tych momentach przy twoim boku leżała naga obca kobieta… A ty patrzyłeś w księżyc i rozmawiałeś ze mną.
|