Dlaczego nie potrafisz zrozumieć, że całe moje życie kręci się tylko i wyłącznie wokół Ciebie? Wstaję rano by tylko zobaczyć na ekranie swojego telefonu, że dzwoniłeś, cokolwiek napisałeś- jedno beznadziejne "jak się masz" nadaje mojemu życiu sens. Każda cząstka stwarzającej mnie materii krzyczy "jednak wie, że istnieję!", a przez kilka pierwszych chwil mam ochotę dotknąć chmur. Zaś kiedy przez długi czas się nie odzywasz, nie pytasz co u mnie, czy mój kot nie zjadł kolejnych słuchawek i czy miś dalej pachnie Twoim perfum , mam ochotę wyskoczyć przez okno, zapłakać się na śmierć, wyrwać sobie serce, wsadzić je w kolorowe pudełko i zanieść Ci pod drzwi. Dlaczego nie potrafisz zrozumieć, że znaczysz dla mnie wszystko?
|