wiedziałam jak bardzo nie znosisz mojego ulubionego w sprawach damsko-męskich, wytartego jak podeszwy starych trampek powiedzenia, że 'nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki'. toteż w toku postępowania sprawy sama na moment je odrzuciłam. tu rodzi się pytanie - czy Ty kurw.a musiałeś tak zjeba.ć, żebym ja była bardziej konsekwentna w racjach które wyznaję? | by n.
|