- mm. co tak na mnie patrzysz ? nie smakują ciasteczka ? * popatrzyła na niego cała zła. * - nie, nie o to chodzi, śmiesznie sie próbujesz skupić . ale wiem ze myślisz o czymś innym, a raczej kimś. - ee tam. ;d hah. chciałbyś. * istotnie, nie mogła się skupić, myślała o tym co było w nocy i co moze sie stać jak ich nakryją. * - niee, dobra. to ja teraz ściągne bluzke i bede siedział a ty się ucz. - jesteś okropny ! pfff. *siadła i siedziała koło niego tuląc i czekając az zadanie samo sie zrobi. a nie zrobi prawda?*
|