I pomyśleć, że jeszcze niecały miesiąc temu nie dopuszczałam myśli, że możesz mnie okłamać, obrazić, doprowadzić do tego, ze stracę ochotę do życia, że byłam wstanie zerwać przyjaźń z bliską prztjaciółką bo Cię nie akceptowała. Teraz juz w to nie wierzę, ale i tak zawsze będziesz najważniejszy... Czy to nie jest zbyt skomplikowane jak na życie zwykłej 14-to latki?/kolorowyhorrormarzen
|