kocham Cię za Twoją obojętność, za wszystkie emocje, których nie okazujesz, za Twój absolutny brak sentymentalizmu, za wszystko co wkładasz w nasz nieistniejący związek... ale najbardziej kocham Cię za to, że odzywasz się tylko raz do roku. i to kurwa w święto zmarłych! /nibynic/
|