Pierwsza moja myśl, gdy się budzę to Ty, co 5 minut sprawdzam czy nie mam od Ciebie żadnej wiadomości albo nieodebranego połączenia, co jest żałosne i śmieszne, bo sygnał mojej wiadomości obudził by nawet zmarłego. Gdy tylko jakiś samochód podjeżdża pod mój dom, biegnę do okna by zobaczyć czy to nie Ty nagle za mną zatęskniłeś, a przecież Ty nie lubisz niespodzianek. Śnisz mi się, ciągle piszę Twoje imię w zeszycie, ale to tak naprawdę nic nie znaczy. Chciałabym w to wierzyć.
|