Ostatnio wciąż dręczy mnie jedna myśl , okropny problem , coś z czym żadna nastolatka w moim wieku nie poradziłaby sobie, czego każda boji się . Wyobraz sobie że stoisz gdzieś nad przepaścią, jeśli watr zawieje za mocno spadniesz, jeśli zaświeci słonce będziesz miał siłę aby się odsunąć i uniknąć spadnięcia. Tak bardzo boisz się żeby ten cholerny wietr nie zawiał, a dopuki nie zaświeci słońce nie możesz uciec od zniszenia sobie życia. Co za okopność, co czujesz?
|