zdenerwowana nadgryzasz dolną wargę i patrząc w jeden,daleki punkt cicho ronisz łzy.między dwoma palcami trzymając papierosa,który z wymykającą się łzą spod powieki upada ci na ulubione rajstopy wypalając dużą dziurę.nie zwracając na to uwagi myślisz o swoim udawanym szczęściu, które bazuje w twojej psychice na obliczu własnej śmiertelności. | imagine.me.and.you
|