Siedzę i płaczę . Użalam się na sobą . Nie mam już nikogo , nikogo jetsem sama - wyszeptała . - nie jesteś sama . Odwróciła się i zoabczyła Jego takiego jak kochala . W tej bluzie , w której chodziła i tej ziomalskiej czapce . Wstala i popatrzala się mu głęboko w oczy a potem zaczęli się całować . Nagle zadzwonił budzik : Kurwa ! żuciła nim o ścianę schowała głowę w poduszkę i zaczęła płakać .
|