kiedyś w czasie kłótni niechcący wyrwało mi się , że 'pewne zachowania wynosi się z domu'. nigdy nie zapomnę wtedy Twojego wzroku, który lekceważąco zmierzył mnie z góry na dół, po czym z lekkim smutkiem i ogormnym wkurwieniem powiedział : ' może Ty miałaś skąd je wynieść'. od tamtej pory kwestię domu traktujesz jak temat tabu. / veriolla
|