"Twarz w dłoniach ukryta, łzy ciekną po ręce
przez dłonie, przez palce
jak dziecko płaczę, o co walczę?
O jutro lepsze?
Bez moich bliskich pieprzę je
Boże ogarnij się
zabierasz nam wartości a zostaje śmiech
powiedz mi gdzie on jest?
Ukryty w bólu i w setkach łez?
Czy długo będę żył, czy ciach
odejdę zbyt wcześnie jak bliscy
Boże, odbierasz nam to (to) co dla nas jest wszystkim
spoczywajcie w pokoju, nie zapomnimy o was nigdy"/Fenomen
|