Pamiętasz jak pisałam, że jedynym człowiekiem, którego pokocham będzie on? Przypominasz sobie jak mówiłam, że co wieczór siadałam i pytałam gwiazdy, które miejsce do spełnienia zajmuje moje życzenie? Moje serce porwał ktoś, kto tak naprawdę wcale go nie chciał. Mówił o raju pięknymi słowami, złożył obietnice, których nigdy nie spełni, dotykał, był niebem... Dziś nie ma ślady po nieuchwytnych chwilach. Czasami słyszę jeszcze łkanie swojego serca, czasami poczuje jak serce ściska żal za przeszłością
|