Robiąc porządki otworzyła szafkę i całą jej zawartość wysypała na podłogę.
W stertach pogniecionych ciuchów, zeszytów i kosmetyków ujrzała jego zdjęcie.
Stała tak chwilę wpatrując się w nie, nagle ugięły się pod nią kolana i zapłakana opadła na łóżko.
Myślała że już jest jej obojętny, że już nic dla niej nie znaczy.
Jednak myliła się, bo on nadal był cholernie ważny.
|