Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z
całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się
i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość..
Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie.
Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, niebieskich
oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłuższego czasu,
poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|