Ostatnio wszystko sprzymierza się przeciwko mnie.powoli próbowałam sobie wmówić,że miłość do skarba jest bezsensowna i bez przyszłości.Udałoby mi się,gdyby nie znajomi,przyjaciele,horoskopy,nawet napisy na kapslach od tymbarka i oczywiście sam On.Wszystko wskazywało na to,że popełniam błąd zapominając.Nawet rodzice wygłaszając swoją mowę dociekliwie wypytywali mnie o mojego "ex".Ogromny mętlik w głowie był przerażający,nie było mi łatwo,do tej pory nie jest..
|