Czemu tylko 1 listopada nagle sie wszystkim przypomina o zmarłych? a przez cały rok to gdzie niby są? ale oczywiscie przepych musi być i durne miastowe paniusie muszą kupic jak największe znicze, załozyc najwyższe szpilki i ubrac sie najbardziej kurewsko ze wszystkich. wsiaść w audice z mężem i wrócić do małej rodzinnej wsi zeby pokazać znajomym jak to sie jej dobrze powodzi. heloł, a gdzie tu potrzeba bliskości ze zmarłymi? /seqqtember
|