Spytałam się go kiedyś co by we mnie zmienił . Zmierzył mnie wzrokiem z góry na dół i powiedział że ogólnie to twarz i figurę . Spojrzałam na niego rozczarowana ' aż tyle ? ' 'no tak .. nie byłabyś wtedy taka idealna i nie musiałbym martwić się że ktoś mi Cię ukradnie '. Uśmiech na mojej twarzy mówił sam za siebie , kochałam go a on mógł być tego pewien /nacpanaaa
|