ten tydzień był dla mnie strasznie wykańczający, chciałam chociaż weekend spędzić jak najlepiej, w gronie najbliższych.
obdzwoniłam wszystkich kumpli i każdy miał jakąś wymówkę. stwierdziłam, że sama też się mogę nieźle zabawić, kupiłam parę piw i poszłam do domu. drzwi były otwarte, trochę mnie to zdzwiło, biegiem weszłam do środka, a tam oni 'wszyscy razem wraz z nim ' nie wiedziałam co mam powiedzieć, usłyszałam tylko jedynie jego słowa ' kochanie, no to dzisiaj kolejny rok za nami ' ;*
|