Pół roku później przypomniało mu się, że istnieje ona- jego przyjaciółka. Poszedł w miejsce ich spotkań, lecz bardzo się zdziwił, gdy jej tam nie zastał. Przecież w każdy czwartek co tydzień spotykali się właśnie tam. Wyciągnął telefon, zadzwonił do niej:
- Cześć, za ile będziesz?
- Chyba pomyliłeś numery, cześć -odłożyła słuchawkę.
I nagle usłyszał głos:
- Pół roku temu właśnie tak zakończyłeś z nią rozmowę.
|