Wracałam nad ranem z imprezy . Nadal byłam pijana a w ustach czułam smak wczorajszych trunków. Z każdym kolejnym krokiem czułam się coraz gorzej . Usiadłam na krawężniku i trzęsącą się dłonią wyjęłam telefon . Chciałam zadzwonić do rodziców ale wiedziałam że nie mogę im tego zrobić więc wybrałam numer przyjaciela . Podałam mu adres a on zjawił się w przeciągu kilkunastu minut . Wsadził mnie do samochodu i zawiózł do siebie . Przez całą drogę nie odezwał się ani słowem . Był wkurwiony że znowu doprowadziłam się do takiego stanu . Wiedziałam to ale też milczałam ,bo cholernie bałam się tej rozmowy. Gdy dojeżdżaliśmy na miejsce poczułam silny wstrząs i zwymiotowałam tym samym paskudząc mu tapicerkę . Chwilę później następne nudności . Czułam jak przechodzi przeze mnie wszystko to co brałam i piłam .Nie zareagował , po prostu wziął mnie na ręce i zaniósł do łóżka . Nie zasługuję na kogoś takiego jak on , nie zasługuję na nikogo. / nacpanaaa
|