Czasami nie potrafię się powstrzymac przed kupienie czekolady z mlekiem z podwójnym cukrem, stanąc naprzeciw przyjaciółek i popatrzyc się w głąb korytarza. Po pierwszym łyku przesłodzonej czekolady moje zmysły wariują, znowu powstrzymuje łzy, trzymając w ręce torebkę, znowu widzę Ciebie idącego po korytarzu, znowu słyszę 'poszły na kawę'... A potem otwieram oczy i widzę Ją, tą którą miała więcej szczęścia w drodze do Ciebie.
|