Idąc przed siebie , kompletnie nie widząc dokąd rozmyślała o tym co było i też o tym co mogłoby być. To co było to wspomnienia budzące podniecenie ale też wypuszczają te małe ścierwy które nazywami łzami. To co mogło być ... najlepsze jest to w tym że już nie myślała że "co by było". Już zapomniała o przeszłości.Ona ma wyjeb*ne na niego i stara się patrzeć na to co mogłoby być z innym. Są pozytywny ... :) Wyciąganie wniosków.
|