kochałam swoje dzieciństwo, te beztroskie chwile. pamiętam , jak z chłopakami z sąsiedztwa robiliśmy swoje bazy , w których trzymaliśmy mega dużo żarcia . potem siadaliśmy na starych , zużytych kocach i gadaliśmy o wszystkim . teraz nadszedł czas jebanego dojrzewania i ma się 312466764 problemów na dzień .
|