idzie dwóch dresów(nazwijmy ich umownie A i B, a z klatki wychodzi jakichś facet(powiedzmy C):
A do C:Wożonko?
C:Slucham?
A:Wozonko?
C:Ale...
A:wychodzisz z naszej klatki i na naszej dzielni sie wozisz?!zaaplikuj szluga
B:Hehe,zaaplikuj,jakie smieszne słowo
C:Niepale
A:To Twoje płuca mają szczęście...ale Ty masz pecha!
|