Pamiętasz pierwsze urodziny. Pierwsze święta. Pierwszy śnieg. Cały ten czas przeciekał Ci przez palce. Mimo iż próbowałeś go łapać. Z każdym dzień czułeś się starszym. Zaczęli Cię zauważać a ty czułeś się dumny. Zacząłeś kochać i to sprawiło że stałeś się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Dotąd gdy nie zranili Cię po raz pierwszy. To zrobiło na Tobie bliznę na całą przyszłość.
|