i koniec łez..
wyrzuce stres..
ściągne szal melancholii..
zaszufladkuje mysli złe..
strach zamkne w dłoniach swych..
odplyne myślami w świat bez wad..
gdzie tylko usmiech trwa..
gdzie miłość przelewa się pucharem..
i zapre się..i nie dam się..
nikt nie pokona mnie..
|