Przełknęła ból, smutek i gorycz po czym ruszyła przed siebie. Jej organizm dotąd świetnie to tolerował, teraz nie wytrzymał, zbyt dużo zjadła szkodliwych substancji,zwróciła wszystko pozostał posmak, który piekł w gardle i nie dawał o sobie zapomnieć. Przysiadła w kącie, nie miała siły już iść przed siebie. taaaak... depresja to właśnie przedawkowanie tych emocji, to przedawkowanie rzecczywistości.
|