Walczyła ,ze sobą odkąd zobaczyła go idącego z uśmiechem na twarzy -po tym jak poprzedniego dnia się pokłócili .Jak to możliwe ,ze On jest cały w skowronkach? Ona oczywiście cały dzień -marzyła tylko o tym ,aby zadzwonił i wydusił z siebie te głupie 'wybacz ' .Głupia wiedziała ,ze to ich koniec ,ze ta wczorajsza kłótnia była spowodowana po to ,aby wreszcie zrozumiała ,ze on na nią nie zasługuje ,ale ona nie zrozumie , bo go kocha ,a miłość oślepia . .
|