Chciałabym powrócić do dni,
Kiedy jedynym problemem była jedynka w szkole,
Zamiast na piwo wychodziłam na oranżadę,
Jedyny papieros jaki trzymałam w ustach to guma do życia,
A `masz gumkę?` nie oznaczało `masz kondona?`.
Chciałabym powrócić do dni,
Kiedy kłóciłam się z przyjaciółką oto,
Który film był fajniejszy,
Albo która ma ładniejszą sukienkę.
Chciałabym powrócić do dni,
Kiedy faceci byli idiotami,
Na których patrzyłam z pogardą,
I nigdy nie wpadłabym na pomysł,
By kochać kogoś innego niż rodziców i psa.
Chciałabym znów żyć beztrosko tak,
Jak za dawnych minionych lat.
|