Zamykając oczy widziała tylko jego. Idealnie ułożone włosy. Idealny uśmiech. Wiedziała że to już skończone że nie warto na niego czekać. Wszystkie jej nadzieje zniknęły tego wieczora. Wtedy poczuła prawdziwą tęsknotę. Tęsknotę za kimś kogo naprawdę potrzebowała. Potrzebowała tylko kilka wspólnych chwil. Kilka słodkich pocałunków. Wiedziała że już tego nie zazna. Tej rozkoszy której doznawała w każdej chwili z nim.
|