mam wrażenie że oddalam się od rzeczywistości, a moje jedyne życie to litry wódki, setki wypalonych papierosów i ból. ból, który z każdym dniem nasila się coraz bardziej. i jakoś nawet nie próbuję nad tym zapanować, bronić się ,to tak jakby było mi dobrze z utratą Ciebie.
|