tak.i dziś miałam odwagę. miałam siłę i przekonanie że coś mi to da.mogłam wyżyć się na czym zechciałam,przemieniając mój pokój w istny burdel.po wszystkim kiedy otworzyłam drzwi a na podłodze zobaczyłam nasze wspólne fotografie w strzępach,płatki zasuszonych róż,wyprutego z waty pluszowego misia i rozdartą poduszkę z której nie mogłam sprać Twojego zapachu, zrozumiałam, że nie dało mi to kurwa nic. | imagine.me.and.you
|