Weź się sil na tanie dupy z tanich klubów tani durniu,
Bo ona chce bogactwo rozumu.
Byle co, byle kto, weź odbij typie,
Bo mam cierpliwość na chwilę, spotkamy się na stypie, ziom.
Przyjdę z nią, złożę kwiaty, po angielsku wyjdę w trakcie.
I pójdę pić z nią wino, siedzieć nocą na huśtawce. //ELDO
|