"Pamiętam dzień, pierwsze spotkanie
Wspólne sny pourywane
Dzien stał się nocą, noc nie istniała
Liczyłem czas do kolejnego spotkania
Wierzyliśmy, że wszystko nasze jest na Ziemi
I że nikt juz tego nie zmieni
Że przeznaczenie odkryło naszą kartę
Wspólne dni i wspólny adres
Mijali nas pijani przechodnie
Życzyli szczęścia na wpółprzytomnie
Pod ścianą ktoś bez strojenia strun
Zagrał nam kilka starych nut
To był nasz najlepszy czas
Teraz wspominam
Może wiesz jaki tego będzie finał?
A te nasze miejsca ..
Wrócę tam Wierzę w to, że nie będę wtedy sam!"
|