"- Pokłóciliście się?
- Wróciłeś!
Rzuciłam mu się na szyję.
- Tak, to ja. - Zaśmiał się, przytulając mnie do siebie. - Czy to próba odwrócenia mojej uwagi? Prawie ci się udało.
- Nie, nie kłóciliśmy się. Prawie wcale. A dlaczego pytasz?
- Zaciekawiło mnie tylko, z jakiego powodu dźgnęłaś go nożem. Ale jak dla zabawy, to nie ma sprawy.
Wskazał na leżące na blacie zakrwawione narzędzie.
- Cholera. A taka byłam zadowolona, że wszystko sprzątnęłam."
|