I co zostało? Dobijające komentarze osób trzecich: " Jak się wam układa?", "dalej bawicie się w damsko-męską przyjaźń?", " Co u was słychać?"," świetnie razem wyglądacie, pasujecie do siebie doskonale", "dużo szczęścia" itd. Najbardziej dobił mnie "zróbcie coś z tym nie traktujcie tej miłości jak znajomość". Tylko że już po wszystkim... wszystko się skończyło... i jedyne co zostało właśnie to ta cholerna znajomość, którą lepiej byłoby skończyć bo oboje się w tym teraz dusimy.
|